sobota, 14 listopada 2015

#6 Passion

#6 Passion
Pasje pomagają nam odnaleźć siebie. Pomagają nam się zmienić. Czasami na dobre ,a czasami na złe. Ukształtowują nas.
Czasami myślimy ,że jesteśmy w tym co robimy najgorsi. Gówno prawda !
Nikt nie jest najgorszy , wszyscy jesteśmy sobie równi. Nikt nie jest najgorszy i nikt nie jest w niczym najlepszy.
Moją pasją jest granie na fortepianie. Uwielbiam to. Chodzę do szkoły muzycznej 1 stopnia w moim rodzinnym mieście. W tym roku szkolnym kończę tę szkołę.
Jestem z siebie zadowolona. Mimo wielu moich upadków ,spowodowanych najczęściej przez los. Nie zrezygnowałam. W każdym półroczu miałam ochotę zrezygnować. I nie powrócić już nigdy do tej pasji. Ale postanowiłam nie być mięczakiem. I grać dalej.
Bardzo się cieszę z podjętych decyzji. Choć często nie były one słuszne.
0001-87031737

czwartek, 5 listopada 2015

#5 Głupia, popierdolona psychicznie ja

#5 Głupia, popierdolona psychicznie ja
Od zawsze myślałam ,że od jednego spojrzenia nie można się zakochać .
Niestety można się tak zakochać . Wiesz jak ta osoba wygląda. Jakie ma imie ,nazwisko. Ile ma lat. Nic poza tym. Uwielbiasz gdy ona/on się uśmiecha. Uwielbiasz słychać jej/jego żartów.
Nienawidzisz gdy rozmawia z kimś innym, kimś atrakcyjniejszym, bardziej do niej/niego odpowiednim. W takim momęcie czujesz ból w swoim "małym jebanym serduszku". Nie możesz tego opanować. Masz ochotę przestać walczyć ,ale tak jest najłatwiej. Bez konsekwencji.
Ja sama tak mam . Przecież ja go nawet nie znam. Nie wiem ile słodzi , jeśli wogule słodzi, jakiej słucha muzyki, o czym myśli gdy wstaje rano. Nie mogę go kochać.
Ja sama chciałam skończyć tą bezsensowną walkę. Jednak gdy miałam już nóż w ręce. Usłyszałam głos mojego małego braciszka który się niedawne obudził. Mówił " Zosiu. Gdzie Zosia? " Wtedy odłożyłam nóż do najgłębszej szuflady i zakluczyłam. Zdałam sobie wtedy sprawę ile bym straciła.
Wyobraziłam sobie zdarzenia po mojej samobójczej śmierci.
Znalazł by mnie ktoś z bliskich może mama, może tata, może siostra, może mój mały piesek, a może mój mały aniołek ?
Po tej informacji moi rodzice byli by w rozsypce. Nie umieli by normalnie funkcjonować. Czuli by się okropnie chowając do trumny swoje najstarsze dziecko .Moja siostra ,która mówi mi ,że mnie nienawidzi i ,że lepiej jakbym umarła. Wcale by się nie cieszyła.
Mój braciszek nie wiedział by o co chodzi . Gdzie jest jego siostra? Czy kiedyś powróci?
Moi dziadkowie tak samo jak rodzice wypominali by sobie te rzeczy na które mi nie pozwolili. Wszystkie nasze kłótnie. Które wtedy były bezsensu.
Potem reszta rodziny.
Następnie dowiedziała by się o tym dyrektorka mojej szkoły. Chociaż nie znała mnie zbyt dobrze bardzo mnie lubiła. Sama pasowała mnie na uczennice szkoły podstawowej oraz na uczennice gimnazjum. Już nigdy nie zobaczyła by mnie na żadnym z korytarzy. Nie usłyszała by od mnie " Dzień Dobry" .
Następnie dowiedziała by się moja wychowawczyni. Na początku by nie wierzyła. Przecież jak to możliwe ,że jej nie ma? Następnego dnia na lekcji ze swoją klasą obwieściła by im tę wiadomość. Nikt by nie uwierzył. Wszyscy mieli by łzy w oczach. Przez ponad dwa miesiące żaden nauczyciel który miał ze mną styczność nie prowadził by normalnie lekcji.
Na samym końcu dowiedziałby się chłopak w którym byłam zakochana. Nie dowierzałby. Że już mnie nie ma.
Nie chce tego . Ty chyba dla swoich bliskich też tego nie chcesz. Więc proszę żyj.
Tylko tyle?
Nie, aż tyle.

#4 Life,vie, Leben,vida,saol,elämä...

#4 Life,vie, Leben,vida,saol,elämä...
Jaki jest sens w codziennym załamywaniu się i niszczeniu swojej psychiki? Nie lepiej jest wstawać rano i cieszyć się z każdego danego dnia? Życie to metoda prób i błędów. Chodzi o to by brać z niej wystarczająco dobre wnioski by się znowu nie powtórzyły. Co się stało to się nie odstanie, więc pora podnieść dupę z fotela, krzesła czy też łóżka i iść przez z życie z podniesioną głową. Życie jest zbyt krótkie by pozwolić sobie na dni rozpaczy i dołowań. Żyj tym co masz aktualnie, każdy drobiazg ma znaczenie.
images (53)

#3 Taka prawda

#3 Taka prawda
Nie mam chłopaka. Nie mam kogoś do kogo mogę pobiec, wtulić się i wypłakać, gdy coś będzie mnie gryzło. Nie opowiadam, tak jak moje koleżanki, o tym, co tym razem słodkiego wymyślił jej ideał, czym ją zaskoczył i rozczulił. Ale wierzę, ze kiedyś kogoś takiego znajdę, ze być może ta osoba w tej samej chwili jest równie samotna jak ja. I bez względu na to, ile miałoby to potrwać, obiecuję dzielnie walczyć z problemami.



#2 My World

#2 My World
Mój mały świat powoli się rozsypuje. 18 miesięcy. Przecież to nie jest dużo. Tyle mam przetrwać bez One Direction.
18 miesięcy przerwy. Jeśli nie więcej. A może mniej ? Oby
images (57)
Przejechałem przez wszystkie miejsca,
W których się spotykaliśmy i upijaliśmy
Myślałem o naszym ostatnim pocałunku
Jak to było, jak smakowałaś
Nawet jeśli twoi przyjaciele
Mówią mi, że dobrze sobie radzisz
Czy jesteś, gdzieś czując się samotną
Nawet jeśli on jest obok ciebie
Kiedy on mówi te słowa, że cię zraniłem,
Czy czytasz te, które ja tobie napisałem?
Czasami zastanawiam się,
Czy to było tylko kłamstwo?
Jeśli to co mieliśmy było prawdziwe,
Jak mogłabyś sobie radzić?
Bo ja w ogóle sobie nie radzę

#1 Hello, I'm Sofii

Mam na imię Sofii jestem 14-letnią polką. Prowadzę twietter'a , tumblr'a i instagrama.
Nazwa bloga pochodzi od imienia mojej ulubionej bohaterki w książce pt; " Papierowe miasta" oraz od imienia gitarzysty zespołu 5 Secounds of Summer . Uwielbiam ich  :)
Jestem także Directioner's. Od lat 5 .
Copyright © 2014 Stars truck Landy Youth , Blogger